Cieszymy się cudowną wiosną, gdy świat budzi się do życia. Niestety ten świat nie jest dla wszystkich łaskawy.
W tym pięknym wiosennym czasie rodzą się szczeniaki, kociaki i ich mamy pragną doświadczać radości macierzyństwa, one pragną żyć.
Są brutalnie oddzielane do karmiących je matek, wyrzucane do lasu w torbach, kartonach, oddawane do schronisk na poniewierkę. Dramat trwa.
Oto jedna z wiadomości jakie otrzymujemy:
„Do shroniska trafiło wiele psów po osobie z chorobą psychiczną, której odebrano ich tyle ile zdołano. Między innymi przerażoną suczkę z 7 dzieci… W kojcu, wśród ujadanania, bez kontaktu z człowiekiem opiekuje się dzielnie małymi, bojąc się bardzo, ale przede wszystkim bojąc się o małe-którym stara sie dawac wszystko.
Maluszki, jednak rosna, bez zupełnego kontaktu z człowiekiem, widać, ze jeszcze szukają kontaktu, ale bardzo nieśmiale i z wahaniem. Proszę, a właściwie to błagam o pomoc dla nich.
Malutkie życia, niechciane od początku, mają tylko przerażoną mamusię i nikogo więcej, nigdy nie znaznały dotyku ludzkiej dłoni, całusów i okrzyku zachwytów.. Proszę o pomoc nim będzie za późno… Ola – 796096481″
Prosimy o domy tymczasowe dla tej biednej psiej rodzinki. Zabranie chociaż jednego to ogromna sprawa, a dla niego całe życie.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski