Uratowana rodzinka. Ile jest takich w całej Polsce ? Tym się udało, ale musimy prosić Was o pomoc w opłaceniu kosztów pobytu psiaków w klinice i opieki weterynaryjnej oraz utrzymana Grace w hoteliku do czasu adopcji. Bez Waszej pomocy nie będziemy mogli ratować kolejnych zwierzaków, a zgłoszenia mamy codziennie 🙁

Suczka Grace urodziła szczeniaki. Ile nie wiemy. Gdy znaleźli ją wolontariusze były 4 maluchy. Niestety sunia wybrała sobie miejsce na terenie lotniska Chrcynno. Nie mogła tu pozostać. Szykowano się do odłowienia rodzinki i umieszczenia w schronisku. Wiadomo co to oznacza…

Wolontariusze zgłosili do nas problem. Zgodziliśmy się od razu. Mama i dzieci kluchy przyjechały do kliniki. Pomimo ogromnego zapchlenia i zarobaczenia zwierzaki były zdrowe. Miały ok. 3-4 tygodnie.

Niestety Grace nie uznała tego rozwiązania za bezpieczne. Odrzuciła małe i pracownicy kliniki musieli oddzielić je od matki. Tak się czasami zdarza u zwierząt, że nie chcą skazywać dzieci na zły los, niestety ocena sytuacji nie zawsze jest zgodna z ludzką logiką.

Obecnie maluchy przebywają w domu tymczasowym Fundacji, a suczka w hoteliku pod Warszawą. Grincz, Groszek, Grześ i Gucio mają się dobrze. Grace powoli wychodzi z traumy w hoteliku