Bulik rozpoczął nowe życie.
Popatrzcie na zdjęcia, które zrobiłam zaraz po jego przybyciu do schroniska, 5 lat temu, oraz pierwsze zdjęcia po przyjeździe do hotelu. Na razie zachowuje się bardzo dobrze i przyjaźnie. Jest chyba jeszcze oszołomiony nowym, przyjaznym światem, o którego istnieniu nie wiedział. Ile jeszcze takich nieszczęśliwych zwierząt w setkach polskich schronisk?Do niektórych, jak na przykład w Radysach nie można przyjechać nawet po psa do adopcji. Nie wpuszcza się nawet kontroli organów państwowych. To się dzieje w Polsce, w XXI wieku – naprawdę.
Ale wróćmy do Bulka. On jest szczęśliwy. Obejrzyjmy filmik.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski