Bary pozdrawia z nowego domu.

Adopcja to szczęśliwe wydarzenie, ale i lęk czy będzie dobrze, czy wszystko się ułoży, czy nie zabraknie tolerancji, zrozumienia i serca.
Baruś wygrał los na loterii. Ma kochającą Panią.Baruś, znaleziony na Bemowie, po tragicznych przejściach, trafił do nas. Potem była wielomiesięczna walka o nogę…
Chociaż ta walka zakończyła się przegraną i amputacją, to Baruś znalazł swoje szczęśliwe miejsce na ziemi. Dla jego nowej Pani nie miało znaczenia kalectwo tego cudownego psiaka. Pokochała go i przygarnęła na dobre i na złe.

Oto przysłane zdjęcia.
Pozdrawiamy i życzymy wszystkiego najlepszego !
Przytulamy Barusia z całych sił.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.