Sezon na kleszcze rozpoczyna się. U nas pierwsze zachorowanie – Blekuś z Piastowa.

Jutro miał jechać do domu, do swojego brata, a dziś ma stwierdzoną babeszjozę. Otrzymał imizol, kroplówki i antybiotyk, tylko co z adopcją? Czy to nie zrazi przyszłych opiekunów?

Trzymajcie kciuki za naszego Blekusia i bardzo prosimy o podarowanie preparatów przeciwkleszczowych.

Bleki przyjechał do nas z 4 braćmi, rudzielcami. On jeden, czarnulek, pozostał  z nami najdłużej. Oni już są w swoich domach od dawna, on miał mieć ten wielki dzień jutro.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.