Sabcia po roku w hoteliku przeprowadziła się do domu tymczasowego w Warszawie. Dziękujemy Pani Izie bardzo serdecznie.

Pani Iza napisała:

Sunia ma się dobrze. Wczoraj była bardzo wystraszona, na pierwszym spacerze bała się wszystkiego. Teraz już chodzi pewniej. W mieszkaniu też już czuje się znacznie pewniej, wchodzi już do wszystkich pomieszczeń, woli jednak spędzać czas w salonie. Sierść wypada w dużych ilościach, była dwa razy wyczesana, jutro planuję wybrać się do Rossmanna w tej kwestii. „

Wierzymy, że ten domek przyniesie jej nie tylko komfort życia lecz wymarzony domek stały.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.