Rudzia pilnie poszukuje domu i gorąco prosimy o pomoc w znalezieniu dla niej wymarzonego Człowieka.

Przywieźliśmy ją z Pomiechówka w 2012 roku. Razem z drugą sunią, obie bardzo dzikie. O dziwo mała czarnulka już po kilku dniach znalazła dom, a Rudzia…

Jeden hotelik, nieudana adopcja, potem drugi, potem dom tymczasowy, w którym spędziła aż 3 lata. W czasie tego pobytu przeszła metamorfozę. Z dzikiego stworzonka stała się prawdziwym przyjacielem człowieka.

Rudzia to sama słodycz, to delikatna, wrażliwa istotka, której los i ludzie namieszali.

Obecnie Rudzia stoi przed koniecznością opuszczenia domu tymczasowego, który traktuje jak własny. Za miesiąc przeprowadzi się do hoteliku, w którym rozpoczęła się jej fundacyjna historia. Jeśli w ciągu tego miesiąca uda się znaleźć domek, to uchronimy ją przed kolejną traumą.

Oto ta anielska istotka. Wierzę, że czeka na nią Ktoś i że odpowie na ten apel.

A oto co napisała o niej jej tymczasowa Opiekunka:

Rudzia jest bardzo delikatna wrażliwa taka krucha istotka.Krótkie podróże samochodem znosi dobrze sama wskakuje na siedzenie ale długie wycieczki nie są dla niej. Boi się głośnej burzy i wtedy najlepiej siedzi w domku przytulona do nóg ale wcześniej było o wiele gorzej teraz wie że przy pani nic nie jest straszne. To samo dotyczy sylwestra ja podawałam tydzień wcześniej zapisywany przez weta Hydroxyzinum 25mg ale każdy lekarz ma inne preparaty. Wtedy spokojnie Rudzia funkcjonuje. A tak poza tym to normalna grzeczna cichutka niekłopotliwa sunia.Zostaje grzecznie w domu sama kiedy trzeba.Towarzyszy człowiekowi na każdym kroku bardzo się pilnuje na spacerach jeśli oczywiście komuś ufa.Ja przez pierwszy miesiąc nie spuszczałam jej ze smyczy.Co dwa miesiące mniej więcej trzeba Rudzi skracać pazurki szczególnie te wilcze których nie może zetrzeć. Rudzia będąc u nas bardzo fajnie reaguje na ludzi którzy nas odwiedzają podchodzi bez skrępowania obwąchuje daje się pogłaskać taki sam dobry stosunek ma do dzieci jeśli za bardzo hałasują po prostu odchodzi ale raczej nie bardzo jej to przeszkadza.Rudzia jak rzadko który psiak nie jest zwolenniczką spania w łóżku woli swoje posłanko choć rano wskakuje żeby się przywitać i dać szybkiego całusa. Co jeszcze nie przepadamy za spacerami w deszczu choć Rudzia uwielbia wodę i pływanie w psim baseniku w lato to jej żywioł.Pewnie jeszcze o czymś nie napisałam ale napiszę jak mi się coś przypomni. Rudzia jest psem towarzyszącym gdzie jej człowiek tam ona nie wstyd się z nią pokazać umie się zachować jak prawdziwa dama.Toleruje koty które są w domu inne na ogródku lubi pogonić. Nie wszystkich przecież da się lubić i właśnie Rudzia nie przepada absolutnie za kurami sąsiada.A jeśli chodzi o zdrowie to Rudzi nic nie dolega oprócz kamienia na zębach który zauważył ostatnio wet. i pewnie trzeba go będzie usunąć żeby Rudzia długo cieszyła się ząbkami.

Telefon w sprawie adopcji: 501712659 lub 503069502

 

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.