Ruda koteczka z podwarszawskiej wsi jest z nami od 3 dni.
Przytul Psa
Comments off
Najpierw trafiła do kliniki, gdyż stan jej był opłakany. Mnóstwo kleszczy, czarne uszy, a najgorsze oko. Długotrwały stan zapalny spowodował cofnięcie oka i entropium. Z kliniki przyjechała do domu tymczasowego, gdzie trwa kontynuacja leczenia.
Na wolności pozostały jej małe, a odłowienie zaangażowana była nawet straż pożarna, ale nie udało się. Maluchy schowały się w zakamarkach opustoszałej, zaniedbanej posesji.
Kicia jest śliczna i przemiła.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki