Puszek szedł zrezygnowany drogą. Brudny, skołtuniony, głodny… Ma już dom!!!

Dziękujemy Wszystkim, którzy się do tego przyczynili. Pozdrawiamy serdecznie !!!

Na szczęście Pani Ewa nie minęła go obojętnie jak wiele innych osób przejeżdżających ruchliwą drogą. Zadzwoniła do nas i przywiozła pieska do wskazanej lecznicy. Otrzymał natychmiastową pomoc, a potem pojechał do hoteliku w Piasecznie. Jest tam do dziś.

Ten uroczy staruszek potrzebuje domu do końca swoich dni. Fundacja będzie wspierać jego utrzymanie i leczenie – oby tylko zaznał smaku prawdziwego domu i serca. Potrzebuje tak niewiele…

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.