Kira, czyli Sara z Piastowa, pozdrawia.

Otrzymaliśmy wiadomość ze zdjęciami od Sary i jej Właścicieli. Dziękujemy Wam za cudowny Dom. Wszystkiego najlepszego! Pani Iwonka napisała: „Jutro minie rok odkąd Kira jest z nami, za co serdecznie dziękujemy. Kira ma się świetnie, co prawda do końca swego życia musi brać leki na popuszczanie moczu, ale jej to nie przeszkadza.””Sama domaga się leku, gdy nadchodzi godzina podania następnej dawki. Jest wspaniała – oddana i kochająca. Uwielbia długie spacery – aportowanie i wylegiwanie się na kanapie:). Gdy wracamy z pracy wita nas radośnie, przynosząc nam swoje ulubione zabawki. Gdy zostaje sama w domu, jest bardzo grzeczna, nie szczeka i nigdy nic nie zniszczyła-jest moim oczkiem w głowie 🙂 Na osiedlowym podwórku jest raczej dominująca, nie przepada za innymi psami, a w szczególności , gdy inny pies na nią zaszczeka. Wówczas potrafi pokazać kto tu rządzi, ale gdy zostanie skarcona uspokaja się, Na spacerach spuszczona ze smyczy, odchodzi na metr i co chwile sprawdza, czy idę za nią, wracając i wąchając czy to napewno ja. Jesteśmy szczęśliwi, że mogliśmy dać jej kochający dom, widząc radość w jej oczach. Ona odwzajemnia to swoją miłością do nas-jest naprawdę wspaniałą przyjaciółką na czterech łapach 🙂 no i moim obrońcą z nią mogę iść na spacer nawet w nocy, jest bardzo czujna i opiekuńcza. Jeszcze raz dziękujemy wszystkim, którzy stanęli na drodze naszej Kiry, kiedy potrzebowała pomocy i wyciągneli do niej pomocną dłoń. DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA”

http://psy.warszawa.pl/admin/piesadoptowany.php?fraza=280

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.