Hipo czyli Hipcio przybył do kliniki kilka dni temu. Dziś przewiozłam go do hoteliku.

Był bardzo przestraszony, ma problemy zdrowotne, ale mamy nadzieję, że po schudnięciu odzyska zdrowie, a parametry wrócą do normy. Bowiem nadmierna tusza jest jego największym problemem. Na razie oswaja się z hotelikiem i jego mieszkańcami, którzy przyjęli go bardzo przyjaźnie.  Myślę, że kilka dni i piesek polubi to miejsce. Niestety czeka go dieta, a przy zwiększonych spacerach powinien szybko odzyskać formę i wygląd. Chociaż na razie wygląda delikatnie mówiąc źle, to jest to piękny psiak i jedynie tusza robi z niego potworka. Mam nadzieję, że wkrótce pokażę wam Hipcia odmienionego.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.