Hipcio, Betka i oczywiście Tolek z Szarią na kolejnych spacerach.
Hipcio na kolejnym spacerze doszedł już do lasu, dreptał i sapał Trzeba mu stopniowo dawkować kolejne metry. Ale jest dzielny, coraz odważniejszy, już nie robi uników przed głaskaniem, nawet daje potrzymać cudną, kosmatą łapę. To wspaniały pies. Potrzebuje domu tymczasowego i indywidualnej opieki.
Beta zaskakuje mnie każdego dnia. To już trzeci nasz spacer. Nie ucieka przed głaskaniem i coraz mniej w niej paniki. Niedługo pójdziemy do lasu!
Oczywiście Tolek i Szaria to już rutyna. Spacer bez stresu, bez lęku, kondycja wspaniała – sama przyjemność.
Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki