Dwóch zrezygnowanych panów…

Dziś otrzymaliśmy wiadomość: „Czy moze jest najmniejsza szansa na kawałek miejsca dla tych dwóch panów? Jest jeszcze sunia, która wlasnie jest po sterylce, ale moze uda sie cos dla niej znaleźć. Tych dwóch chłopaków koczuje pod Warszawą. Większy owczarkowaty tuli sie do ludzi i płacze jak się go tam zostawia i odjeżdża. Mniejszy, jest jeszcze nieufny, ale rownież bardzo przyjazny. Panowie trzymają się razem i razem dzielą swoją niedolę:(. „

To najtrudniejsze i bolesne, gdy trzeba odpowiedzieć,  że nie mamy możliwości. Przyjęliśmy ostatnio kilka piesków, a leczenie Lego i Lany sięga już 4 tysięcy złotych…, a przecież trzeba je kontynuować i jeszcze utrzymać w  hoteliku, który daje miesięczną kwotę 600 zł.

Musimy  utrzymać i leczyć 50 fundacyjnych psich podopiecznych w hotelikach. Same hotele to kwota 15 000 zł miesięcznie!

Ustawiamy te pieski w kolejce do przyjęcia. Jak tylko zwolni się miejsce, damy im szansę.

Apelujemy o pomoc dla piesków. Może ktoś podaruje dom tymczasowy, a my pomożemy w opłaceniu zabiegów weterynaryjnych.

Oto one. Rozbitki życiowe… brak słów…

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.