Czy pamiętacie Filipa? Przybył do nas prawie zupełnie łysy, przerażony i smutny. A dziś?

Oto Filip na spacerze. Wygląda pięknie, przytył, wyładniał, a po łysinie nie ma śladu. Jest grzeczny, przyjazny, pięknie dogaduje się z koleżankami i kolegami z hoteliku. Jest gotowy do adopcji. Szuka domu!

Prosimy o wsparcie na opiekę hotelową.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski niemiecki

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.