Bonus już bezpieczny, po operacji, wczoraj przeprowadził się do hoteliku.

16 grudnia otrzymaliśmy taką wiadomość:
„Piesek został wzięty ze schroniska ma mniej wiecej półtora roku jest średniej wielkości czarnym kundelkiem. Jest problem z tym ze jest bardzo nieposłuszny, dominujący, i zaczol byc agresywny na tyle ze została podjęta decyzja o znalezieniu mu drugiego domu. Jestem osoba pełnoletnia ale mieszkam z rodzicami ktorzy sa przeciwni trzymaniu takiego psa w domu ponieważ nie ma środków ani checi z ich strony na prace z nim w jakikolwiek sposob. Bardzo prosze o pomoc. Przesyłam zdjecia.”
Na zdjęciach zobaczyliśmy wyrażającą niepokój mordkę i te oczy powiedziały dużo… W rozmowie telefonicznej dowiedzieliśmy się, że rozważana jest eutanazja lub schronisko…. Dowiedzieliśmy się też, że piesek jest wnętrem, a lekarze orzekli, że operacja nie jest możliwa. To nas dodatkowo zaniepokoiło.

Pomimo przepełnienia postanowiliśmy pomóc.
30 grudnia Bonus przyjechał do kliniki. Był znerwicowany. Otrzymał środki uspokajające. 4 stycznia przeprowadzono badania i zabieg usunięcia jąder. Wszystko się udało. Nie było problemu. Jąderka znajdowały się w pachwinie, a nie brzuchu jak to zwykle bywa. Z uwagi na wyższą temperaturę ich przebywania produkowały dużo testosteronu a to wpływało na nadpobudliwość.

Jeszcze w klinice odwiedziła pieska wolontariuszka. Napisała: „Bonus to bardzo fajny psiak. Oby jak najszybciej mógł być w hoteliku.”

Dziękujemy właścicielom Bonusa, że go nie uśpili, nie oddali do schroniska i przywieźli z Łodzi do Konstancina.

Dziękujemy doktorowi Tomaszowi Kalinowskiemu za, jak zwykle, perfekcyjnie przeprowadzoną operację i całemu Zespołowi Wetmedyki za serce dla Bonusa.

Poniżej zdjęcie ze spaceru, z transportu do hotelu i z domu.

 

 

 

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.