Biedronek i Rudziaszka opuściły klinikę i przeprowadziły się wczoraj do hoteliku.

Biedronek przybył z Podlasia, gdzie znaleziono go przed sklepem Biedronka. Nikt go nie szukał. Był po wypadku, kulejący. Konsultacja ortopedyczna potwierdza przebyte stare złamanie, jednak brak wskazań do operacji, nie stwierdzono bólu. Zatem będziemy Lokiego, bo takie jest jego nowe imię, obserwować.

Rudziaszka/Czekoladka to jedna z dwóch piesków przyjętych na prośbę wolontariuszy – z Zambrowa. 60 psów zostało tam po śmierci właściciela. Ona i jej towarzysz Józio były bardzo wycofane, w nienajlepszym stanie fizycznymi i psychicznym, sunia okazała się ciężarna. Józio pojechał już poprzedniego dnia do domowego hoteliku i  szybko robi postępy pod opieką Izy, wychodzi na spacery i dobrze poczuł się w nowym stadzie. Rudziaszka też wspaniale odnalazła się w hoteliku.

Oto zdjęcia z przybycia Lokiego i Rudziaszki do hoteliku. Wzajemnie obwąchiwanie i zwiedzanie nowego terenu. Lokuś najlepiej czuje się jednak na fotelu.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.