Barruś, kochany nasz piesek, już po operacji.

Barruś najgorsze ma za sobą – koszmarną, skomplikowaną i niezwykle bolesną operację amputacji. Z uwagi na bolesność tego zabiegu, Barry był przetrzymany w śpiączce dłużej, aby nie czuł… Kochamy go i współczujemy. Staramy się zapewnić wszystko co najlepsze, ale łapki mu nie uratowaliśmy.Teraz możemy tylko zrobić jedno – znaleźć mu bezpieczny, kochający, najlepszy z najlepszych Dom… Proszę, pomóżmy mu razem. Dziś też weźmiemy go na spacerek, a jutro przeprowadzka do hotelu. Oto wczorajsze zdjęcia.

Ta treść jest dostępna w następujących językach: polski

Polub nas na Facebooku

Polub nasz profil i pomóż znajdować nowe domy dla naszych podopiecznych :) Każdy nowy fan to szansa na znalezienie opiekunów adopcyjnych, wolontariuszy i realną pomoc bezdomnym zwierzętom.